Kawa czy herbata? - To pytanie codziennie zadają sobie ludzie na całym świecie. Oba napoje mają swoich zagorzałych zwolenników, którzy niestrudzenie toczą spór o to, który jest lepszy. Kto ma rację?
Skąd się wzięła kawa?
Kawa została sprowadzona do Europy prawdopodobnie z początkiem XVII w. Wcześniej zdążyła już zyskać popularność na Bliskim Wschodzie rozpowszechniona dzięki ekspansji arabskiej. Podobnie jak u bliskowschodnich sąsiadów, również wśród Europejczyków budziła kontrowersje, głównie za sprawą Kościoła, który arabską tradycję picia kawy przypisywał Szatanowi. Nie przeszkodziło to jednak w dalszym rozpowszechnianiu tego napoju i tak w epoce kolonialnej pierwsze krzewy kawowca trafiły do Ameryki Południowej. W stosunkowo krótkim czasie napój powstający z ziaren kawowca zyskał wielu wielbicieli stając się z towaru luksusowego i trudno dostępnego jednym z najpopularniejszych naparów na świecie. Obecnie w spożyciu kawy przodują Skandynawowie (ok. 15 kg na osobę rocznie), jednak Polska nie pozostaje daleko w tyle zajmując 11. miejsce w rankingu (3 kg na osobę).
Nie tylko mała czarna
Swoją popularność kawa zawdzięcza głównie zawartej w niej kofeinie, która ma właściwości pobudzające i zwiększające koncentrację. Sposobów picia kawy jest wiele – od małego, intensywnego espresso poprzez parzoną, a na rozpuszczalnej kończąc. W zależności od rodzaju może zawierać od 50 do nawet 300 mg kofeiny. Niesie ze sobą szereg korzyści dla zdrowia, między innymi dzięki cennym antyoksydantom, które chronią przed nowotworami. Badania wskazują również na to, że kawa może pomagać w walce z depresją, a dzięki właściwościom moczopędnym pomaga oczyszczać organizm z toksyn. Aby czerpać z picia kawy jak najwięcej korzyści warto postawić przede wszystkim na świeżo mielone ziarna dobrej jakości (np. Pellini, New York, La Brasiliana mauro ) lub kapsułki, które dzięki unikalnemu systemowi pakowania zapewniają wysoką jakość. Obecnie produkcja kawy opiera się na dwóch rodzajach ziaren – arabica i robusta, ale zdecydowanie nie można narzekać na monotonność, ponieważ każda z nich ma wiele odmian różniących się miejscem uprawy, sposobem zbioru, czy stopniem wypalenia ziaren. Dzięki temu można uzyskać zarówno napój delikatny i aksamitny, jak i intensywny, lekko kwaskowaty. Możliwości jest wiele, dlatego każdy znajdzie coś dla siebie.
Długa podróż herbaty
A co z herbatą? Czy ma szansę dorównać kawie? Z całą pewnością może pochwalić się dłuższą historią, ponieważ pierwsze udokumentowane wzmianki o tym napoju pochodzą już z X w. p.n.e. Ojczyzną herbaty są Chiny, to stamtąd krzewy herbaciane zostały sprowadzone do Japonii w I w n.e. Oba te kraje posiadają swoje wielowiekowe tradycyjne rytuały parzenia herbaty wyniesione do rangi sztuki. Na podbój Europy natomiast herbata wyruszyła dopiero w XVII w. dzięki Holendrom.
Niepozorne listki
Obecnie dostępnych jest wiele rodzajów herbaty (między innymi czarna, zielona, biała, czy czerwona), które różnią się między sobą sposobem produkcji. Podobnie jak kawa herbata może przybierać różne formy - na przykład liściasta, w torebkach, granulowana. Wbrew powszechnej opinii również zawiera kofeinę, choć w herbacie nazywana jest teiną. W zależności od rodzaju herbaty i mocy naparu jej zawartość waha się od ok. 20 mg w herbacie zielonej do ok. 70 mg w herbacie czarnej. Herbata dobrej jakości, podobnie jak kawa, niesie ze sobą szereg korzyści: korzystne dla zdrowia przeciwutleniacze, fluor, czy polifenole zmniejszające ryzyko zawału. Jednakże spożycie herbaty w Polsce wynosi jedynie ok. 1 kg na osobę rocznie, a więc znacznie mniej niż w przypadku kawy.
Co wybrać?
Porównując korzyści wynikające z picia kawy i herbaty nie da się jednoznacznie wskazać zwycięzcy. A jednak statystyki dotyczące spożycia wskazują faworyta. Świat pokochał kawę i trudno się dziwić, bo kto wyobraża sobie poranek bez gorącej filiżanki w dłoni? Pijmy więc – na zdrowie!